HRG - 2012-04-30 19:32:56

Jestem za rozgraniczeniem państwa od kościoła, za likwidacją funduszu kościelnego i dowolnym odpisem na jego rzecz. Kościół powinien być opodatkowany i traktowany jak każda inna instytucja. Księża powinni odpowiadać przed sądem za swoje przewinienia, a nie być kryci przez biskupów. Uważam także, że nie należy z religią walczyć agresywnie. Krzyż w miejscu publicznym ateiście powinien nie przeszkadzać, bądź co bądź nie ma dla niego znaczenia. Uważam, że religia powinna zostać wycofana ze szkół i wrócić do salek katechetycznych, a przynajmniej powinna przestać być traktowana jako przedmiot szkolny. Co więcej uważam, że powinno przyznać się prawo osobom 16 letnim do deklaracji wiary i ewentualnego wypisania się z lekcji religii bez zgody rodziców.

ravand - 2012-04-30 20:48:49

Popieram. Utrzymanie świeckości państwa jest ważną dziedziną. To nie średniowiecze, że całe państwo żyje pod dyktando KK. Wiara jest sprawą prywatną. Co do symboli zgadzając się na symbole katolickie musielibyśmy się zgodzić także na symbole innych religii w miejscach publicznych. W końcu oni też mają takie same prawa. Dlatego uważam, że brak jakichkolwiek symboli jest najbardziej dyplomatycznym rozwiązaniem.

HRG - 2012-04-30 20:50:55

Wiesz mnie jako ateistce w zasadzie to wisi, choć nie można nie przyznać ci racji, uważam jednak że ze sprawy symboli nie należy robić głównego problemu, to jest sprawa drugorzędna o czym Palikot raczył zapomnieć.

ravand - 2012-04-30 21:01:34

przepraszam, że posunę się do takiego stwierdzenia. Mnie jako ateiście ciężko w ogóle wytrwać w państwie tak przesiąkniętym religią. Moje poglądy nie pozwalają mi na nadawanie przywilejów żadnej religii w jakiejkolwiek formie. Nie jestem jednak pępkiem świata i wiem, że należy też słuchać tego czego chcą inni. Nie interesują mnie wszelakie wojny światopoglądowe na ten temat. Jeśli ktoś nie dorósł do braku subiektywizmu opinii nie powinien brać się za politykę (nie kieruję tego do nikogo, to tylko stwierdzenie). My mamy dojść do konsensusu w stosunku do tego, co jest tu i teraz. Co jest namacalne i do rozważenia. Dlatego uważam, że w polityce oprócz świeckości państwa i instytucjonalności kościoła nie powinno być mowy o religii.

HRG - 2012-04-30 21:08:07

Mnie także wkurza, że moje podatki idą na kościół, że kościół wtrąca się w politykę itd., ale może źle się wyraziłam. Uważam, że najpierw trzeba odciąć pępowinę czyli zlikwidować fundusz kościelny, oddzielić państwo od kościoła, a potem biegać i krzyże zdejmować. A Palikot zaczął od komedii, a nie od działań.

Defo - 2012-04-30 23:59:42

Mogę tylko się zgodzić, bo więcej nie ma co dopisać. wszystko powinno być opodatkowane - razem z kościołem...

Smile - 2012-05-01 01:02:44

I wlasnie w tym momecie przestali na Ciebie glosowac ludzie starsi ---just saying.
Ale zgadzam sie ze teraba zaczac tratowac kosciol jako instytucje ktora jest. Z wycofaniem ze szkol bym poczekal, i wiek do zmiany wiary niech zostanie rowny z pelnoletnoscia, gdyz wybierajac cos za mlodu zazwyczaj wybiera sie glupoty.

Defo - 2012-05-01 01:07:59

Przestali, ale czy od razu to się wprowadzi? Wątpię. Zresztą mamy starzejące społeczeństwo fakt... lepiej kłamać jak reszta i nic nie robić? Wolę już stracić poparcie niż je zyskać kłamstwem... Ja bym nie czekał co do wycofania religii - po prostu niepotrzebny przedmiot a wprowadził bym Wychowanie do Życia w Rodzinie i SPOŁECZEŃSTWIE...

Smile - 2012-05-01 01:09:39

Ja mowie poprostu ze religia jest potrzebana jako zboir zasad moralnych nic wiecej...nie kosciol

Defo - 2012-05-01 01:12:35

Zasady Moralne powinno się wynosić z domu, a nie z Religi... każdy wierzy w co chce... i takie zasady też były by wpajane na wychowaniu do życia w rodzinie i społeczeństwie.

Smile - 2012-05-01 01:16:32

Stary jakie zasady moralne ma wyniesc dziecko(11-17 lat) teraz  z domu?? Tata z matka pracuja sa goscmi w domu, on/ona gra w pierdoly, oglada nie edukacjne bajki/filmy. To siada na psyche dzieciaka...zeby wychowac dziecko trzeba miec czas, obcenie malo kto go ma.
Wiec nie jest to takie proste.

HRG - 2012-05-01 08:04:51

Smile to nie oznacza, że każdy powinien być katolikiem, żeby religia go wychowała. Zresztą obecnie też tego nie robi, bo młodzi mają religię w głębokim poważaniu. W szkołach powinna odbywać się etyka, a szkoła z miejsca gdzie człowiek przyswaja niepotrzebnę wiedzę powinna zamienić się w miejsce gdzie może kreatywnie myśleć, a nie dukać regułki. Gdzie nie obowiązują klucze rozwiązań i gotowce. Szkoła powinna ponownie stać się placówką wychowawczą, choć przede wszystkim powinni wychowywać rodzice. I tutaj za bzdurę uważam wprowadzenie zakazu bicia dzieci. Od wieków jak dziecko rozrabiało to dostawało klapsa od rodziców, dziadków, sąsiadów i nauczycieli. Teraz jest to zabronione, a gówniażeria wychowuje się sama czyli bezstresowo. Nie mówię tu o katowaniu dzieci, bo z tym należy walczyć, ale dziecko powinno znać dyscyplinę i mieć szacunek do nauczyciela, do rodzica, do dorosłego ogólnie.

patro17201 - 2012-05-01 10:18:16

Ja jestem za tym, by religia była przedmiotem szkolnym, ponieważ podwyższa średnią ocen.

HRG - 2012-05-01 10:22:05

Patro toś wykombinował argument. Mi religia zawsze ją zaniżała, bo nie chciałam na nią chodzić a musiałam. Religia nie powinna być przedmiotem szkolnym, to nie jest matematyka. Religia to sprawa osobista, kwestia wiary, a nie ocen, sprawdzianów i kartkówek. Jak uczniowie mają traktować religię jako coś więcej skoro traktowana jest ona po prostu jako przedmiot szkolny na który na dodatek połowie nie chce się chodzić, a skoro można z niej mieć jedynkę i przejść to można mieć ją totalnie w poważaniu. Jestem za wycofaniem religii ze szkół lub za zmianą jej statusu. Nie dla religii jako zwykłego, obowiązkowego przedmiotu szkolnego.

ravand - 2012-05-01 11:05:28

Popieram w 100% etyka zamiast religii w szkołach, to są placówki publiczne i jako takie nie mogą być stronnicze wobec jakichkolwiek poglądów, a argumenty w stylu patro możemy sobie chyba darować, myślałem, że dyskutujemy tutaj na poziomie, wymieniamy argumentami, wyjaśniamy dlaczego tak, a nie inaczej, a to co tu widzę to albo głupi dowcip albo odpowiedź na poziomie przedszkola.

Smile - 2012-05-01 13:37:35

Moze i masz racje, nie patrzylem na to z tej strony. Rowniez popieram w 100% procentach.
I rowniez nie jestm za bezstresowym wychowaniem.

ravand - 2012-05-01 13:49:39

Dokładnie. Dzieci w tych czasach myślą, że wszystko im wolno, ale kiedy wejdą w świat dorosłości zaczną się dla nich prawdziwe schody. Nie będą sobie w stanie mentalnie poradzić z nacierającą rzeczywistością. Nie chodzi tu oczywiście o lanie dzieci do upadłego aż się nauczą, ale o podjęcie kroków w celu propagowania wychowania dzieci z głową tak, by otaczający je świat nie był dla nich obcy.

libertus - 2012-05-08 21:50:42

Również uważam że religia i krzyże powinny z niknąć z placówek PAŃSTWOWYCH
Nie obchodzi mnie co katolicy wieszają sobie w kościele ale w placówce,która jest utrzymywana z pieniędzy podatników(podatnik-ateista,katolik,protestant,buddysta,wyznawca Judy) nie powinno wisieć nic co ma charakter religijny.Mnie osobiście krzyże w miejscach publicznych przeszkadzają,ponieważ odnoszą się do niejednolitej grupy ludzi.
Dodam też że PRAWDZIWYCH katolików jest w Polsce mniej niż 40%,z uwagi na to iże dużo z tych '97%' to ukryci ateiści,ludzie niepraktykujący,narkomani i alkoholicy,którym wszystko jedno,ludzie,którzy chodzą do kościoła bo to wynika z tradycji i po prostu 'nie wypada nie iść bo co ksiądz powie',małolaci,którzy w dupie mają religie i wszystko im jedno oraz moja ulubiona grupa - ludzie,którzy nic nie wiedzą o katolicyzmie i którym jak powiesz że wierzysz w Boga to odpowiedzą 'No to jesteś katolikiem',ponieważ nie znają filarów 'swojej wiary'.Uważają że wiara w Boga czyni ich katolikami i twierdzą 'że jak ktoś chce ściągać krzyże to nie wieży w Boga.'

GotLink.pl